Mam na imię Angeles, w skrócie Angie. Moja mama mieszka w Madrycie, a ja w Buenos Aires. W ciągu ostatniego roku moje życie całkowicie się zmieniło. Na nowo mam moją siostrzenicę.... i szwagra. Z nim też wiąże się pewna dość skomplikowana historia. German jak to German zapracowyany inżynier dbający przede wszystkim o swoją ukochaną córkę czasami przejawiający to w przesadnym stopniu nad opiekuńczością. Ale można przy tym powiedzieć, że jakimś cudem to właśnie on zawrócił mi w głowie. Po tym jak dowiedział się prawdy o mnie myślałam, że to minie, ale nie. Teraz na nowo mieszkam w domu rodziny Castillo i narazie nie ma jakiś krępujących sytuacji. Może on już sobie odpuścił i nie myśli o mnie w taki sposób jak przedtem? Z jednej strony chciałabym, żeby tak było, a z drugiej...., żeby to co było nadal istniało. Moim problemem jest to, że serce mówi jedno, a rozum drugie, a ja niewiem, którego powinnam się słuchać.
Moim najlepszym przyjacielem jest Pablo. Od pewnego czasu mam świadomość tego, że coś do mnie czuje. Ja go traktowałam jak brata i nigdy nie myślałam o tym, że mogłabym z nim być w związku. Ale jak to się mówi. Nigdy nie mów nigdy.
Moje życie przez ten cały rok bardzo się skomplikowało......
//Angeles
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz